Przemoc z ekranu

Chociaż niektórzy naukowcy próbują nam wmówić, że nie ma bezpośredniego związku między obrazami przemocy, a przemocą z jaką spotykamy się w naszym życiu, prawda jest taka, że jesteśmy dotknięci przez te obrazy i stany umysłu, których doznajemy oglądając je. Jeżeli konsument  chce się bawić a obrazy pokazane mu jako rozrywkowe są obrazami gwałtownej dehumanizacji, wówczas stają się one bardziej akceptowalne w naszym codziennym życiu i mamy mniejszą skłonność do reagowania na nie z zaniepokojeniem czy moralnym oburzeniem. Gdybyśmy wszyscy widzieli więcej scen pełnych miłości i właściwych interakcji międzyludzkich, niewątpliwie miałoby to pozytywny wpływ na nasze życie.