Współczesna medycyna to zamek zbudowany na piasku.
Wszystkie badania naukowe opierają się na pewnych dogmatach, w tym a może przede wszystkim biomedycyna.
Niektórym naukowcom łatwiej jest utrwalać fałsz niż przyznać, że się pomylili, porzucić dawne pomysły i zacząć od nowa.
Wielu naukowców woli zajmować się popularnymi obszarami badawczymi, aby zdobyć uznanie, fundusze oraz granty, niż kwestionować od dawna utrzymywane przekonania i dogmaty.
Tak właśnie stało się ze współczesną medycyną, ponieważ w grę wchodzą zbyt duże pieniądze i zbyt wielka reputacja.
Niemniej jeśli nie wolno ci czegoś kwestionować, to nie jest to prawdziwa nauka.
Błędne teorie w medycynie to zmarnowane miliardy dolarów i niewypowiedziane szkody.
Jednak wyobraź sobie, że nagle naukowcy musieliby przyznać, że tyle lat badań i niezliczonych karier akademickich zostało zmarnowanych na realizację pomysłów, które nie mają podstaw w rzeczywistości (Większości ludzi ego na to nie pozwoli).
Niektórym może być trudno uwierzyć, że zamek medycyny zbudowany jest na fundamentach z piasku. Jednak naukowiec ze Stanford, John P. A. Ioannidis, w 2005 r. udostępnił badanie dowodzące, że większość opublikowanych wyników badań jest fałszywa.
Richard Horton, redaktor The Lancet, napisał:
„Sprawa przeciwko nauce jest prosta: znaczna część literatury naukowej, możliwe, że nawet połowa, może być po prostu nieprawdziwa. Dotknięta badaniami z małymi próbkami, drobnymi efektami, błędnymi analizami eksploracyjnymi i rażącymi konfliktami interesów, wraz z obsesją podążania za modnymi trendami o wątpliwej wadze, nauka zwróciła się w stronę ciemności”.
128 000 Amerykanów umiera każdego roku z powodu przepisanych leków, co czyni leki na receptę jedną z głównych przyczyn śmierci.
„The Exoosé” Patricia Harrity
zobacz także:
Więcej ➡️
rozwój cywilizacyjny jest możliwy wtedy i tylko wtedy jeśli poddamy w wątpliwość wszelkie dogmaty. Nawet te niby najbardziej oczywiste. Jeśli tego się nie uczyni nauka zamienia się w religię , i to z małej litery.